HISTORIA POWSTANIA KOŚCIOŁA
1182r. – Książe Bogusław I daje w darowiźnie klasztorowi Cystersów w Kołbaczu posiadłość DAMBA, wraz z przyległymi do niej gruntami po obu stronach rzeki Płoni. W tym czasie Dąbie służy klasztorowi jako przystań i miejsce przeładunkowe spławianego Płonią zboża.
W 1249r. Książe Barnim wziął od tegoż klasztoru posiadłość Damba w lenno, aby zbudować w tym miejscu miasto.
1260r. Książę Barnim I nadaje rozwijającej się osadzie Damba prawa miejskie. Z gruntów należących do miasta wydzielono 8 łanów ziemi na beneficjum dla mającej powstać parafii i na plac pod budowę kościoła.
W 1268 r. Proboszczem parafii Damba zostaje mianowany ks. Herman, który rozpoczyna budowę kościola.
1277 r.- książę Barnim I cofnął wszystkie poprzednio nadane klasztorowi w Kołbaczu prawa do posiadłość Damba. Nakazał miasto ufortyfikować, a także objął patronat nad parafią i budującym się kościołem p.w. Najświętszej Maryi Panny.
Po r. 1534 parafia i Kościół w Dąbiu podzielają los powszechnie panujących warunków życia religijnego, społecznego i kulturalnego na Pomorzu zachodnim.
1534r. – to przełom dla Kościoła katolickiego na Pomorzu zachodnim. W tymże roku dnia 13 grudnia na sejmie w Trzebiatowie, księża Pomorscy przystąpili formalnie protestantyzmu, a w tym samym położyli kres działalności Kościoła katolickiego na ziemiach sobie poddanych.
Do r. 1945 – Kościół mariacki w Dąbiu był w rękach protestantów i służył jako Kościół parafialny mieszkańcom tego miasta. W ciągu tego okresu parafią Dąbie zarządzało 22 pastorów.
Trudno ustalić dzieje Kościoła w Dąbiu od połowy XVI – w. Do drugiej połowy XIX – w. można przypuszczać, że podzielał on burzliwe dzieje swojego miasta. Wielokrotne pożary w latach 1540, 1592, 1652, najazdy szwedzkie, wojny pruskie, wszystko to pozostawiło swoje piętno na świątyni dąbskiej.
Pierwotnie był to drewniany kościółek wiejski, później w związku z rozwojem miasta wybudowano z cegły, trzynawową, gotycką, świątynię – halową z wieżą i prezbiterium. W roku 1863 w kościele wybuchł pożar, który strawił znaczną część budynku. Odbudowę rozpoczęto w 1864r. W 1866 zakończono odbudowę świątyni według neogotyckiego projektu architekta Karla Brechta. Część średniowiecznych murów kościoła zachowano, górne partie budowli oraz prezbiterium, kaplice, filary i sklepienie zbudowano od nowa, dodając nową część ołtarzową. Uroczystego poświęcenia dokonał w dniu 21 stycznia 1866r. szczeciński superintendent dr Japis. Uroczyste kazanie wygłosił pastor Knuppel. W sobotę 8 stycznia 1867r. zamontowano w ołtarzu obraz autorstwa berlińskiego malarza Pfannschmidta. W 1868r. wstawiono w prezbiterium 5 witraży, dwa z nich były darem króla pruskiego, trzy pozostałe ufundowała parafia. Odbudowany kościół służył gminie protestanckiej do końca 1944 r. W marcu 1945 kościół został poważnie uszkodzony, cudem ocalała bryła budynku i wieża. Większość wyposażenia kościoła pochodzi z XIX i XX wieku, zachował się też stary drewniany krucyfiks z XVIII w. 12 sierpnia 1945 r. odbyła się pierwsza po wojnie msza odprawiona przez pierwszego proboszcza E. Krugera, a tym samym po 411 latach kościół powrócił w ręce Katolików. Obecny kościół jest trójnawową, sześcioprzęsłową halą, z trójbocznym prezbiterium i kwadratową wieżą od strony zachodniej.
Obecny kościół, który przetrwał do naszych czasów w swojej części należy do okresu późnogotyckiego. Nie jest pewne czy kolejne wielkie pożary z lat 1635 i 1652 objęły teren przykościelny. Jedno można powiedzieć, wraz z okresem wojen i niepokojów całe miasto przeżywało wyraźny kryzys. W latach 1707 i 1709, po dwóch poważnych epidemiach zamknięto stary przykościelny cmentarz i wytyczono nowy przy Bramie Goleniowskiej (dzisiejszy park przy ul. Puckiej). Do 1863 roku kościół NMP był trzynawową o jednakowej wysokości naw, łukowo sklepioną, późnogotycką XV wieczna budowlą kamienno-ceglaną. Wierzchołek wieży był ośmiokątny, zwieńczony krzyżem i wiatrowskazem w kształcie flagi okrętowej. Konstrukcja była tak innowacyjna, że do Dąbia przybywali architekci by się jej przyjrzeć. Stary ołtarz był szafowej konstrukcji tryptykiem o znacznych rozmiarach, bogatych w figury, kompozycji męki i ukrzyżowania Chrystusa oraz koronacji Marii.W sobotę 18 lipca 1863r. od dwukrotnego uderzenia pioruna świątynia spłonęła doszczętnie. Po pożarze pozostały jedynie : mur obronny nawy głównej, oraz parter wieży z jej bogato rozbudowanym portalem. Zmieniło wygląd wnętrze kościoła, sklepienia, filary, a przede wszystkim kościół otrzymał nową wieże, która dodaje piękna rozległej panoramie okolicy. Przed pożarem wieża miała zakończenie drewniane. Pierwszą mszę po tragedii odprawiono już następnego dnia w częściowo uporządkowanej południowej części kościoła. Dla następnych nabożeństw ustawiono barakowóz artyleryjski w pobliżu Bramy Młyńskiej. Jako tymczasowy kościół służył również budynek szkolny przy dziedzińcu kościelnym. Po roku kościół odbudowano na starych fundamentach dodając nową część ołtarza. Uroczystego poświęcenia dokonał w dniu 21 stycznia 1867r. szczeciński superintendent dr. Japis.
Podczas marcowych walk kościół doznał poważnych uszkodzeń. Jednak w cudowny sposób przetrwał choć wymagał gruntowych prac zabezpieczających i remontowych. Zadanie to przypadło w udziale polskim nowo osiadłym mieszkańcom Dąbia. Wraz z przybyciem Polaków kościół powrócił też do obrządku rzymsko-katolickiego. 12 sierpnia 1945r. odbyła się pierwsza msza odprawiona przez pierwszego proboszcza o. Eugeniusza Kriegela. 1973-85 roku dokonano remontu kapitalnego wieży, dachu i murów zewnętrznych. Zrekonstruowano również zabytkowe wnętrze kościoła – zgodnie ze stylem neogotyckim z 1863r.
WIEŻA NASZEGO KOŚCIOŁA
Trudno wyobrazić sobie panoramę Dąbia bez strzelistej wieży Kościoła. W jej cieniu, jakby pod jej opieką, toczyło się życie dawnych i współczesnych mieszkańców Dąbia. Któż z nas mieszkańców, w wirze codziennych zajęć choć na chwilkę nie spojrzy na wierzę po prostu przechodząc, lub słysząc donośne bicie kościelnych dzwonów?!. Marynarze dawni i współcześni kiedy wracali z dalekich rejsów wypatrują tego znaku, a gdy go dostrzega wiedzą, że dom jest blisko!.
Pierwsze dzwony na wieży zostały zamontowane w 1590r. Mowa jest o kilku mniejszych i trzech dużych dzwonach. Nazwano je; Zuzanna, Średni, Jan. Największy Zuzanna ponoć pękł i został na nowo przetopiony. W wyniku pożaru 11 sierpnia 1592r. dzwony zostały nadtopione. Ostatecznemu zniszczeniu uległy one w czasie pożaru 1 863r. Nowe dzwony ze stali poświęcono w 1922r. i są po dziś dzień na wieży Naszego Kościoła.
W środku wieży zachowało się jeszcze dużo niemieckich, ale i nie tylko niemieckich podpisów, tabliczek z różnymi starymi datami.
WYMIARY KOŚCIOŁA:
Szerokość 20m, długość z przedsionkiem 50m, wysokość wewnętrzna 16,5m, długość samej nawy 30m, wysokość wieży 75,6m.